Policjanci zatrzymali kolejnych kierowców nie stosujących się do przepisów
Policjanci apelują o rozwagę i przypominają, że warunki na drogach są zmienne, a nadmierna prędkość jest jedną z przyczyn najtragiczniejszych wypadków. Pamiętajmy też, że za szybką jazdę, można stracić swoje uprawnienia do kierowania pojazdami! Mieleccy policjanci zatrzymali kolejnych dwóch kierujących, którzy przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h.
Jesienna pogoda i dodatnie temperatury sprawiają, że wielu kierowców zapomina o obowiązujących ograniczeniach prędkości. Pamiętajmy jednak, że warunki na drogach wciąż są zmienne. Nocami temperatury znacznie się obniżają, a lokalnie mogą występować przymrozki. Również przelotne opady deszczu mogą wpływać na bezpieczeństwo na drodze. Takie warunki wymagają od kierowców ostrożności i dostosowania, nie tylko prędkości, ale i techniki jazdy.
Tylko w ciągu minionej doby, policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy w obszarze zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h.
Wczoraj po godz. 9, jadący przez miejscowość Kliszów, 66-letni kierujący volkswagenem przekroczył prędkość o 53 km/h. Jechał z prędkością 103 km/h.
Nieprzestrzeganie przepisów dotyczących ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym, było również skutkiem utraty uprawnień przez kierującą oplem na al. Kwiatkowskiego w Mielcu, 36-latka jechała z prędkością 101 km/h.
Kierujący stracili prawo jazdy na trzy miesiące i zostali ukarani mandatem 1500 zł oraz 13 punktami karnymi.
Słoneczna pogoda daje złudne poczucie bezpieczeństwa na drodze. Kierowcom towarzyszy zazwyczaj rozluźnienie, a co za tym idzie, większe rozkojarzenie i spóźniony refleks. Apelujemy o rozsądek i rozwagę za kierownicą oraz zdjęcie nogi z gazu. Przypominamy, że nadmierna prędkość wciąż jest główną przyczyną wypadków drogowych. Osoby, które nie przestrzegają przepisów i obowiązujących limitów prędkości, narażają siebie i innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
podkom. Bernadetta Krawczyk